Bilety lotnicze Warszawa - Szanghaj
Loty do Szanghaju
Najludniejsze miasto Chin ma za sobą bogatą przeszłość i niezwykle świetlaną przyszłość. Choć celem władz jest uczynienie Szanghaju biznesowym centrum świata, rozdroże na którym stoi, widoczne jest tu na każdym kroku. Superszybki Maglev mija pogrążonych w tradycyjnej medytacji buddyjskich mnichów, a potężne, szklane biurowce położone są zaledwie o kilka przecznic od matrymonialnego targu, na którym rodzice reklamują swoje pociechy jako idealnych małżonków. To świat kontrastów i możliwości. Szanghaj jest jak mrowisko, w którym każdy znajdzie coś dla siebie – warto zgubić się w jego uliczkach, by odnaleźć to, co często ukryte – prawdziwych mieszkańców i ich życie.
Co warto zobaczyć w Szanghaju
Świątynia Nefrytowego Buddy
Najpopularniejsza w Szanghaju świątynia, powstała w 1882 roku w celu ochrony przywiezionych z Birmy nefrytowych posągów Buddy. Pierwszy przedstawia leżącego Buddę osiągającego stan nirwany, drugi zaś – wykuty z jednego kawałka kamienia to dwumetrowy siedzący Budda. Wybór kamienia służącego na budulec nie jest przypadkowy. Nefryt zajmuje w wierzeniach Chińczyków szczególne miejsce. Przypisywany mu jest leczniczy wpływ oraz działanie sprzyjające życiowemu szczęściu. W cesarskich Chinach istniał Urząd Nefrytowy, którego zadaniem było zbieranie najlepszych okazów kamienia oraz jego obróbka. Za najcenniejszy i najbardziej pożądany uchodził właśnie nefryt birmański. Ciekawostką jest, że świątynia jest nie tylko miejscem kultu, ale pozostaje czynnym ośrodkiem zamieszkałym przez mnichów, którzy prowadzą tu restaurację i obsługują turystów.
Ogród Yuyuan
Ukryty w samym środku potężnego miasta, zabytkowy ogród kusi tradycyjną, chińską małą architekturą – mostkami, posągami smoków, altankami. Wypełniony większymi i mniejszymi akwenami wodnymi jest miłą odmianą od wielkomiejskiego zgiełku i pozwala poczuć ducha dawnych, cesarskich Chin. Ogród Yuyuan warty jest odwiedzenia dwukrotnie – za dnia oraz wieczorem. Oświetlone kolorowymi lampionami i neonami budynki odbijają się w wodzie nadając całemu miejscu niezwykle przytulny charakter.
Oriental Pearl Tower
Żywy obraz ambicji Szanghaju i jego najbardziej rozpoznawalny symbol. Oriental Pearl Tower stoi na brzegu morza i wita przybywających gości nie pozwalając im nawet na odrobinę zwątpienia, że oto przybyli do miasta możliwości, rozwoju i interesów. Wybudowana w 1995 roku wieża, wraz z iglicą mierzy 468 metrów, co w momencie jej powstania dawało jej trzecie miejsca na podium w wyścigu o wysokość. Nazwa pochodzi od umieszczonych na żelbetonowych rdzeniach pereł, które skrywają w sobie punkty widokowe, galerie i restauracje. Największa i zarazem obrotowa restauracja mieści się na wysokości 267 metrów. Warto wpaść tu choćby na kawę – pełen obrót zajmuje godzinę, a obserwacja zmieniającej się panoramy metropolii przynosi emocje pozostające w sercu na zawsze.
Ulica Nankińska
Tutaj wszystkiego jest pełno – ludzi, sklepów, straganów, kolorów, hałasu. Ulica Nankińska jest pierwszą handlową ulicą w mieście. Nazywana największą na świecie, mierzy 5,5 km i wypełniona jest przeróżnego rodzaju punktami handlowymi. Ponad 600 różnych firm posiada tu swoje sklepy, a ekskluzywne marki mieszają się z drobnym lokalnym rzemiosłem. Podobno rezerwując lot do Szanghaju obowiązkowo należy umieścić w programie zwiedzania spacer jej deptakiem. Najpiękniej wygląda wieczorem, kiedy kolorowe światła neonów, billboardów i lampionów wspólnie tworzą barwną kaskadę, a dzienny gwar ucicha ustępując miejsca muzyce dobiegającej z okolicznych klubów.